W Młodzieżowym Domu Kultury odbył się benefis Jerzego Mazurka, wybitnego pedagoga, wszechstronnego artysty i wieloletniego wicedyrektora. Uroczystość zgromadziła liczne grono miłośników kultury i jego talentu ale także wychowanków i podopiecznych. Benefis rozpoczął się od spektaklu w wykonaniu Teatru Wrażliwości, zatytułowanego „Tygrysie, tygrysie”, powstałego na podstawie książki autorstwa Jerzego Mazurka, w reżyserii Małgorzaty Grund-Bismor.
Najważniejszym jednak punktem wczorajszego wydarzenia było bezpośrednie a chwilami bardzo osobiste spotkanie z Jerzym Mazurkiem, czas dla rozmów, składania gratulacji i zadawania pytań temu renesansowemu wręcz twórcy.
Jerzy Mazurek to postać o budzącej szacunek liczbie talentów i osiągnięć. Jest wybitnym nauczycielem, literatem, animatorem kultury, pasjonatem teatru oraz popularyzatorem poezji. Ale kocha także i z pasją uprawia fotografię i wędkarstwo, projektuje plakaty i okładki książek, i lubi … śląskiego bluesa. Od ponad 25 lat Jerzy Mazurek skupia wokół siebie młodych ludzi na zajęciach teatralnych i literackich, organizuje konkursy, przeglądy, festiwale i koncerty dla wszystkich, którym bliska jest scena. Pełni rolę wymagającego jurora w konkursach recytatorskich i teatralnych, a także – niezrównanego konferansjera.
Dorobek literacki Jerzego Mazurka obejmuje lirykę, dramat i prozę. Jego wiersze znajdują się w wielu tomikach autorskich, antologiach, zbiorach poezji, czasopismach i wydawnictwach pokonkursowych. Benefis był okazją, by na żywo posłuchać jak brzmią wiersze w interpretacji autora… a wiersz o córce, małej dziewczynce poznającej świat, poruszył wszystkich gości benefisu.
Podczas wczorajszego spotkania, Jerzy Mazurek dzielił się swoimi refleksjami, wspominając o nieustannym odkrywaniu poezji i nowych poetów, podkreślając ciągłą potrzebę popularyzowania poezji i ukazywania jej piękna – jako swojej autorskiej misji.
Wzruszający benefis był nie tylko okazją do docenienia dorobku Jerzego Mazurka, ale także do głębszego zrozumienia jego twórczej filozofii i dobroczynnego wpływu, jaki wywarł na młodych ludzi, którzy przewinęli się w ciągu minionych 25 lat przez Młodzieżowy Dom Kultury w Rudzie Śląskiej.